Dziś zajmiemy się tematem
PE – wytrysku przedwczesnego i DE – wytrysku opóźnionego.

Niektórzy twierdzą, że to „tylko” głowa.

Ale na „tylko” głowę wpływ mają hormony.

Czym jest, zgodnie z definicją PE, czyli wytrysk przedwczesny.

To finisz po mniej niż 1 minucie przez minimum pół roku. W skrócie, poprzeczka wisi (nomen omen) dość nisko.

Co zatem zwiększa ryzyko bycia „sprinterem”?

fT3, fT4

nadczynność tarczycy ryzyko PE

prolaktyna

niskie wartości prolaktyny ryzyko PE

testosteron

Wysokie wartości testosteronu ryzyko PE

estradiol

wysokie wartości estradiolu ryzyko PE

leptyna

wysokie wartości leptyny ryzyko PE.
Pacjenci z zespołem metabolicznym (otyłość, nadciśnienie, cukrzyca/ stan przedcukrzycowy/ dyslipidemia) częściej zgłaszają ten problem

DE, czyli opóźniony wytrysk – tu definicja jest trochę bardziej skomplikowana… 25 min…30 min… lub wcale – i tak przez 6 miesięcy.

Zajrzyjmy zatem pod maskę.

Testosteron

za niski może opóźniać wytrysk

Prolaktyna

za wysoka może opóźniać wytrysk

ft3, fT4

za niskie (niedoczynność tarczycy) – mogą opóźniać wytrysk

Bądź zatem jak hotel Bellagio – spektakularnie i na czas.